«Powrót

Inne oblicze Krajowej Administracji Skarbowej

Inne oblicze Krajowej Administracji Skarbowej

Inne oblicze Krajowej Administracji Skarbowej

Na pierwszym planie samochód straży pożarnej,  na drugim planie funkcjonariuszka i samochód mazowieckiej KAS. W tle śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego samochód straży pożarnej oraz budynki
Samochód z rozbitą przednią szybą
Na pierwszym planie funkcjonariuszka mazowieckiej KAS. Na drugim planie planie samochód straży pożarnej oraz funkcjonariuszka i samochód mazowieckiej KAS
Dwójka mężczyzn oraz kobieta  stoją przy dwóch rozbitych samochodach. W tle samochód mazowieckiej KAS

Funkcjonariusze mazowieckiej KAS brali udział w zabezpieczeniu kolejnych wypadków drogowych.

Mł. asp. Aleksandra Ćwieczkowska-Stefek, mł. rachm. Monika Kruk i st. asp. Jolanta Wieczorek podczas pełnienia służby, zobaczyły na jednej z ulic w Wólce Kosowskiej wypadek drogowy. Jego uczestnikami była kobieta narodowości litewskiej, która prowadziła samochód osobowy marki Smart oraz nastoletnia Azjatka poruszająca się na hulajnodze.

Funkcjonariuszki jako pierwsze pojawiły się na miejscu zdarzenia, zabezpieczyły drogę w obu kierunkach oraz oceniły ogólny stan poszkodowanej.

Świadkowie zdarzenia wezwali służby ratunkowe, które przyjechały po kilku minutach. Funkcjonariuszki Służby Celno-Skarbowej wraz ze Strażą Pożarną zabezpieczyły teren do lądowania śmigłowca i kierowały ruchem pojazdów na drodze. Poszkodowanej udzielono pomocy i przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.

Kolejne zdarzenie drogowe, które było zabezpieczone przez funkcjonariuszy Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego miało miejsce w pobliżu Augustowa w gm. Pionki. Wracający z działań SENT z Kozienic st. asp. Bożena Filipiak i st. rachm. Piotr Dąbrowski zobaczyli w odległości ok. 400 metrów przed radiowozem, zderzenie dwóch pojazdów osobowych.

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej włączyli sygnały świetlne, wezwali służby ratunkowe i rozpoczęli akcję ratunkową. Jednemu z poszkodowanych, zakleszczonemu w samochodzie pospieszyli również z pomocą dwaj funkcjonariusze Straży Pożarnej, którzy jechali od strony Radomia. Poszkodowany skarżył się na ból brzucha, jednak z uwagi na zakleszczenie i prawdopodobne urazy wewnętrzne, nie można było wydostać go z samochodu. Aby nie doszło do pożaru, strażacy wyjęli akumulator. W tym czasie funkcjonariusz Służby Celno-Skarbowej monitorował stan poszkodowanego prowadząc z nim rozmowę, następnie opatrzył krwawiącą rękę kierowcy drugiego samochodu.

Funkcjonariuszka zabezpieczyła miejsce zdarzenia przed gromadzącymi się osobami postronnymi.

Jednostki straży pożarnej, policji i pogotowia ratunkowego przybyłe na miejsce zdarzenia, przejęły dalszą akcję ratunkową.

To kolejne w ostatnim czasie przykłady nagłych i niebezpiecznych zdarzeń drogowych, z którymi podczas codziennej służby zmierzyli się mazowieccy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej.