«Powrót

Mazowiecka KAS zlikwidowała karuzelę VAT

Mazowiecka KAS zlikwidowała karuzelę VAT

Mazowiecka KAS zlikwidowała karuzelę VAT

Mazowiecka KAS zlikwidowała karuzelę VAT
Funkcjonariusze Mazowieckiego Urzędu Celno - Skarbowego wykryli i zlikwidowali siatkę podmiotów handlujących samochodami, tworzącą tzw. karuzelę podatkową.
Funkcjonariusze KAS z Mazowsza zajęli osiem luksusowych samochodów o wartości rynkowej prawie 3 milionów złotych.

Funkcjonariusze Mazowieckiego Urzędu Celno - Skarbowego wykryli
i zlikwidowali siatkę podmiotów handlujących samochodami, tworzącą tzw. karuzelę podatkową. Szacunkowe straty Skarbu Państwa z prowadzenia tej nielegalnej działalności sięgały nawet 10 milinów rocznie.

„Ujawnianie i likwidowanie karuzeli podatkowych jest naszym priorytetem, dlatego ścigamy zarówno ich organizatorów jak i uczestników zwanych „słupami". Za znikającymi firmami stoją konkretni ludzie, których odpowiedzialność za oszustwa podatkowe jest przez nas coraz skuteczniej egzekwowana" - powiedział Robert Antoszkiewicz, Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.

Proceder polegał na zakładaniu firm pełniących rolę znikających podatników, tzw. słupów. Firmy te sprowadzały z zagranicy luksusowe samochody, opłacały podatek akcyzowy, następnie sprzedawały auta docelowym klientom. Po wystawieniu faktury, firma znikała nie deklarując i tym samym nie odprowadzając należnego podatku VAT. Należy dodać, że oszustwo rozpoczynało się już w momencie opłaty podatku akcyzowego, gdzie zaniżane były deklarowane wartości samochodów. Dlatego samochody sprzedawane były po niższych cenach, co dodatkowo powodowało poważne zachwianie konkurencyjności rynkowej i tym samym straty dla uczciwych przedsiębiorców.

Firmy biorące udział w procederze, funkcjonowały na terenie województw mazowieckiego, dolnośląskiego, pomorskiego i opolskiego. Funkcjonariusze KAS z Mazowsza, przeszukali ponad 40 miejsc, w których prowadzona była nielegalna działalność oraz zajęli osiem luksusowych samochodów o wartości rynkowej prawie 3 milionów złotych.

Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Śledczy przewidują, że jest rozwojowa.