- Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wykryła w przesyłce dwa żywe pająki.
- Paczka nadana w Holandii była zadeklarowana jako prezent.
- Nietypowy „towar" trafił do warszawskiego zoo.
Funkcjonariusze Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie skontrolowali przesyłkę pocztową, w której znaleźli dwa żywe pająki.
Przesyłka pod specjalnym nadzorem
Do przesyłki nie załączono żadnych dokumentów, a jej zawartość została zadeklarowana jako prezent. Po jej rozpakowaniu okazało się, że w pojemnikach znajdują się dwa egzotyczne jadowite pająki.
Pająki z rodziny ptasznikowatych
W celu określenia ich przynależności gatunkowej, pająki zostały przewiezione do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie. Specjaliści z insektarium wraz z koordynatorem ds. CITES mazowieckiej izby ustalili, że pająki należą do rodziny ptasznikowatych i pochodzą z Ameryki Południowej.
Ponadto potwierdzono, że jeden z pająków to samiczka ptasznika czerwonokolanowego i znajduje się pod ochroną CITES.
Co grozi za nielegalne przewożenie okazów CITES
Brak dokumentów poświadczających legalne pochodzenie okazów CITES zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Wiele znalezionych przez KAS okazów objętych jest konwencją waszyngtońską CITES o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem.
Celem konwencji jest m.in. ochrona dziko występujących populacji zwierząt i roślin gatunków zagrożonych wyginięciem poprzez kontrolę, monitoring i ograniczanie międzynarodowego handlu nimi.