- Ponad 16 tys. szt. podrobionych zabawek wykryła mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS).
- Nielegalny towar był w magazynie i Centrum Handlowym w Wólce Kosowskiej.
- Właściciele znaków towarowych złożyli wnioski o ściganie sprawców przestępstwa.
Celna kontrola
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego (MUCS) w Warszawie skontrolowali halę na terenie Centrum Handlowego w Wólce Kosowskiej.
Wewnątrz boksu handlowego na regałach sklepowych oraz w kartonach, były zabawki nielegalnie oznaczone znakami światowych marek.
W sprawie przesłuchano w charakterze świadka mężczyznę, obywatela Chin.
Tysiące podróbek
Funkcjonariusze skontrolowali magazyn należący do przesłuchiwanego mężczyzny, gdzie również znaleźli podrobione zabawki.
W magazynie i boksie handlowym funkcjonariusze zabezpieczyli 16 240 sztuk/opakowań zabawek.
Wartość towarów, gdyby były oryginalne, wyniosłaby ponad 1 mln zł.
Kary i ochrona własności intelektualnej
Przedstawiciele kancelarii prawnej, reprezentującej firmy będące właścicielami znaków towarowych, potwierdzili, że zatrzymane przez funkcjonariuszy zabawki, zostały nielegalnie opatrzone zastrzeżonymi znakami towarowymi. Złożyli wnioski o ściganie sprawcy przestępstwa.
Handel towarami z podrobionymi znakami towarowymi jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Towar został zabezpieczony i znajduje się w magazynie depozytowym w Legionowie. Postępowanie prowadzi Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie.
Najmłodsi pod ochroną
Zatrzymanie podrobionych zabawek to przede wszystkim ochrona zdrowia najmłodszych.
Produkowane bez kontroli i nadzoru zabawki, nie spełniają wymogów bezpieczeństwa, a badania próbek zabawek wielokrotnie wykazały obecność w ich składzie szkodliwych dla zdrowia ftalanów.